X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

uniós" kapelusz i uk"oni" si� uprzejmie. Upu�ci"am swoj� lor-
netk� i w pomieszaniu stara"am si� u�miechn��. Zda"am sobie
spraw�, �e on prawdopodobnie znowu na mnie patrzy, a mój
u�miech bynajmniej nie by" czaruj�cy. Natychmiast zmieni-
"am wyraz twarzy, zapakowa"am lornetk� i wi�cej jej nie u�y-
wa"am.
Wkrótce jad"am w domu podwieczorek.
12 lipca
Co� si� musia"o w ko�cu wydarzy�. Dzisiaj jak zwykle po-
sz"am na wybrze�e. Nie mia"am odwagi spojrze� na mojego
Nieznajomego. W ko�cu prze"ama"am si�. On tak�e mnie ob-
serwowa". Kiedy spostrzeg", �e mu si� przygl�dam, od"o�y"
lornetk� i zacz�" wymachiwa� r�kami. Zaraz mu odmacha-
"am, ale on nie przestawa". Domy�li"am si�, �e to chyba alfa-
bet Morse a. Na szcz��cie umiem si� nim pos"ugiwa�. Connie
nauczy"a mnie tego w zesz"ym roku. Sprawdzi"am, czy ciotka
mnie nie widzi. Powoli odszyfrowywa"am jego wiadomo��.
 Nazywam si� Francis Shelmardine. Czy� to nie panna
Forrester, przyjació"ka mojej siostry?
Francis Shelmardine! Zrozumia"am, dlaczego jego twarz
180
wyda"a mi si� znajoma. Przecie� wys"uchiwa"am bezustannie
rozwa�a� Connie o jej cudownym bracie! Francis z jej opo-
wie�ci by" inteligentny, przystojny, czaruj�cy i... ca"kowicie
zaw"adn�" moimi my�lami. Sta" si� jedynym bohaterem naj-
skrytszych marze�.
 Czy mo�emy si� pozna�? Ch�tnie przyjd� i przedstawi�
si�  oznajmi".  Prawa r�ka w gór�: tak, lewa: nie.
Straci"am oddech. Chce mnie pozna�? Co si� jeszcze mo-
�e zdarzy�? Ze smutkiem podnios"am lew� r�k�. Wydawa" si�
ca"kowicie zbity z tropu i rozczarowany, kiedy nadawa":
 Dlaczego? Czy pani opiekunki mia"yby co� przeciwko
temu?
 Tak  zasygnalizowa"am w odpowiedzi.
 Mo�e moja propozycja by"a zbyt �mia"a?  zapyta".
I gdzie� si� podzia"y wszystkie ostrze�enia ciotki Marty?
Zaczerwieni"am si�, gdy spostrzeg"am, �e wstydliwie podnio-
s"am w odpowiedzi lew� r�k� i ledwie zd��y"am zauwa�y� je-
go rado��, kiedy nagle pojawi"a si� ciotka Marta i powiedzia-
"a, �e ju� czas wraca� do domu.
Zerwa"am si�, strzepn�"am piasek z sukienki i pos"usznie
pod��y"am za moj� wspania"� ciotuni�.
13 lipca
Dzisiaj rano jak zwykle posz"y�my na wybrze�e. Musia"am
czyta� ciotce tak d"ugo, a� si� zm�czy"a i zapragn�"a pospace-
rowa� z pani� Saxby. Dopiero wtedy mog"am si�gn�� po lor-
netk�.
Odbyli�my z panem Shelmardine em prawdziw� rozmo-
w�, cho� rzeczywista wymiana my�li by"a utrudniona. Dialog
sprowadza" si� do prostych konstatacji i wygl�da" mniej wi�-
cej tak:
 Nie gniewa si� pani?
 Nie, ale powinnam.
 Dlaczego?
 To nieuczciwe oszukiwa� ciotk�.
181
 Jestem cz"owiekiem godnym zaufania.
 Nie o to chodzi.
 Czy stanowisko pani ciotki mo�e ulec zmianie?
 Na pewno nie.
 Pani Allardyce, która zatrzyma"a si� w hotelu, jest dobr�
znajom� pani ciotki. Mog"aby por�czy� za mnie.
 To nic nie da.
 W takim razie sytuacja wygl�da beznadziejnie.
 Tak.
 Czy mog"aby pani kiedy� przyj�� sama na wybrze�e?
 Wykluczone. Ciotka mi nie pozwoli.
 Przecie� nie musi o tym wiedzie�.
 Nigdy nie wysz"abym bez jej zgody.
 Mam nadziej�, �e b�dziemy nadal rozmawiali  przynaj-
mniej w ten sposób.
 No, nie wiem.
Musia"am wraca� do domu. Pani Saxby skomplementowa-
"a moje rumie�ce, ciotka obrzuci"a j� spojrzeniem pe"nym
dezaprobaty. Gdybym by"a naprawd� chora, ciotka nie �a"o-
wa"aby ostatniego centa na leczenie, ale zdecydowanie wola-
"a widzie� mnie blad� i wyciszon� ni� zbyt szcz��liw� na tym
padole "ez.
17 lipca
Przez ostatnie cztery dni mi"o nam si�  gaw�dzi"o z pa-
nem Shelmardine em. Zdecydowa" si� zosta� nad morzem pa-
r� tygodni d"u�ej.
Tego ranka sygnalizowa" ze ska":
 W ko�cu musz� pani� zobaczy� z bliska. Jutro b�d� spa-
cerowa" po wybrze�u i przejd� obok pani.
 Nie wolno panu. Ciotka zacznie co� podejrzewa�.
 Nie ma mowy. Nie b�d� dawa� �adnych znaków.
Mam nadziej�, �e nie zrobi niczego nierozwa�nego. Nie je-
stem w stanie go powstrzyma� przed realizacj� tego niedo-
rzecznego pomys"u. Ma prawo spacerowa� po naszym brze-
182
gu, kiedy zechce. Ale co b�dzie, gdy ciotka gwa"townie opu-
�ci pla�� i zostawi mu j� w wy"�czne posiadanie?
Lepiej pomy�le�, w co mam si� jutro ubra�.
19 lipca
Wczoraj rano ciotka Marta by"a w nadzwyczaj dobrym hu-
morze. To okropne z mojej strony, �e tak j� oszukuj�. Czuj�
si� podle. Usiad"am na piasku i zmusi"am si� do czytania
 Wspomnie� misjonarzy . Ciotka lubi takie buduj�ce ksi��ki.
Nagle oznajmi"a z namaszczeniem:
 Margerito, spójrz, jaki� m��czyzna zmierza tutaj. Prze-
nie�my si� nieco dalej.
I przenios"y�my si�. Biedna ciotka!
Pan Shelmardine odwa�nie kroczy" naprzód. Poczu"am, �e
serce, rozbite na kawa"eczki, t"ucze si� w koniuszku ka�dego
mojego palca. Nagle sta"a si� rzecz nieoczekiwana. Francis
zahaczy" ubraniem o wrak starej, wyrzuconej na brzeg "odzi.
Ciotka odwróci"a si� plecami do niego.
Zaryzykowa"em i spojrza"am w jego stron�. Podniós" kape-
lusz z b"yskiem w oku. Ciotka Marta powiedzia"a oschle:
 Idziemy do domu, Margerito. Ta osoba najwyra�niej pró-
buje zwróci� na siebie uwag�.
Dzisiejszego ranka otrzyma"am nast�puj�c� wiadomo��:
 List od Connie. Musz� przekaza� pani co� wa�nego. Osobi-
�cie. Czy chodzi pani do ko�cio"a?
Oczywi�cie, w domu chodz� regularnie, ale tutaj, w Plover
Sands, jest tylko ko�ció" metodystów, a pogl�dy ciotki Marty [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  • Drogi uĹźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.