[ Pobierz całość w formacie PDF ]

(dotknÄ…Å‚ lilii).
ZWIST
Nie rusz! -
RAPSOD
Kwiat - - -
POZWIST
Nie twój kwiat.
RAPSOD
(puszcza kwiat)
(postępuje krok)
(kładzie rękę na kropielnicy).
ZWIST
Nie rusz! -
POZWIST
Jad.
RAPSOD
(cofa dłoń z kropielnicy)
(stąpił krok).
ZWIST
Tu, to tu - padnie on,
ten, co jest tu pan.
POZWIST
Z mieczem wgoni inny pan,
przemknie siedem zwartych bron
i tu go zasiecze sam.
(wskazuje w głąb)
Tam jest gród.
RAPSOD
(siÄ™ oglÄ…da)
(i widzi stąd w głębi za Wisłą)
(zamek).
POZWIST
(wskazując kościół)
A tu chram!
RAPSOD
(siÄ™ oglÄ…da)
(i odwraca się na powrót)
172
(ku kościołowi).
ZWIST
Widzisz jÄ…? -
(wskazuje lirÄ™)
(zawieszoną na szkarpie kościoła).
POZWIST
Widzisz jÄ…!
RAPSOD
(postrzegł lirę)
(patrzy na niÄ… z daleka)
Czysta -
ZWIST
Nie splamiona krwiÄ….
POZWIST
Wez jÄ….
ZWIST
Wez jÄ….
POZWIST
Twoja.
ZWIST
Chwyć.
POZWIST
Pocznie k tobie drgać i bić.
RAPSOD
Pocznę żyć - -
ZWIST
Poczniesz grać i czuć.
POZWIST
Nie daj na nią podłym pluć;
ty masz jeden nad niÄ… sÄ…d;
on ci skradł - wez ją sam.
ZWIST
Ona k tobie tęskni, łce. ..
POZWIST
Zagra ci -
RAPSOD
173
Co ino chcÄ™! - - -
ZWIST
Sza, cyt - sza -
RAPSOD
Zorza już... -
(Gaj, Wisła, sady)
(rozświetlają się różem zorzy).
POZWIST
Chwyć ją, bierz.
ZWIST
Zmiało!
RAPSOD
(podszedł ku szkarpie).
POZWIST
Tuż.
RAPSOD
(wyciąga rękę)
(chwyta lirÄ™)
(szarpie).
LIRA
(pozostaje nieporuszona)
(bez dzwięku).
ZWIST
Wrosła!
POZWIST
Wrosła! - Hu hu hu - -
RAPSOD
(rozglÄ…da siÄ™ z trwogÄ…).
ZWIST
Hu hu hu - -
(odbiega).
POZWIST
He he he -
(odbiega).
RAPSOD
(upada)
174
(na ławę pod kościołem)
Zaśmiało się - - - Złe.
AKT II
(Słonce w ogromnej światła sile)
(na górnym stojące niebie)
(we mgle złotawej i złotawym pyle)
(świeci nad Skałką).
RAPSOD
(stoi)
(pod szkarpą kościoła)
(zapatrzony w rój brzęczący)
(nad wodami sadzawki).
RUSAAKI
(wyszły z wody)
(przystanęły)
(na stopniach, u wstępu do kruchty).
1 RUSAAKA
(ku Rapsodowi)
Smutno, tęskno bez lirenki,
bez jej dzwięcznych strun,
bez pociechy, bez piosenki,
bez pieszczonych dum.
2 RUSAAKA
Zegnaj, dziadu, skarby twoje,
miłość młodych lat,
gaj kwitnÄ…cy, pszczelne roje;
odmienił się świat.
3 RUSAAKA
Nie tak było w dnia zaraniu,
gdy się ogień pasł
na słonecznym zaświtaniu.
Hej - żar święty zgasł.
4 RUSAAKA
Wschodzi Zwietlec w złotej łunie,
brzęczą roje much.
Zapłakałeś, mój piastunie,
zasępił się duch.
1 RUSAAKA
Zwietlicu, złocisty Boże,
175
wracasz znów nad gaj.
Gontyno, dziÅ› sercu gorze,
już to nie ten maj.
2 RUSAAKA
Nie lgną do się Lele boże,
jak to było wpierw;
w stawie zimne dla nich łoże,
oczy żre im czerw.
3 RUSAAKA
Hej, lirenko, wolne ptasze,
dziś cię więzi głaz;
żyją dla cię cuda nasze
raz w połedni czas.
4 RUSAAKA
Naciesz serce, raduj oczy
w ten ostatni dzień,
póki Zwietlec wozem toczy,
zanim zejdzie w cień.
RUSAAKI
(zstępują pod wodę).
(Na środek wód sadzawki wpływa:)
AÓDy
(strojna, rzezbiona).
(W Å‚odzi stoi niewiasta:)
PANDORA
Z tych gwiazd i tych światów, co wiszą
na niezmierzonej przestrzeni,
co w słońca się żarach kołyszą,
gdy pali siłą promieni
południowego skwaru -
z tych gwiazd do moich szat i rÄ…k
zwięzuję węzeł, splatam w krąg
i pełnię skrzynie.
Chcesz, bogatym uczyniÄ™,
złoto, klejnoty dam -
lecz sięgnij po nie sam.
(pokazuje skrzyneczkÄ™)
Oto tu, w tej - ukryte
znajdziesz - lub nie znajdziesz wcale? -
lilie i róże,
perły i korale
w wieniec splÄ…tany uwite.
Dola siÄ™ twoja odmieni,
w róż odżyjesz czerwieni,
176
woń najdziesz w lelii kielichu
i poznasz prawdę i kłam -
lecz sięgnij ręką sam.
RAPSOD
Znam drogę fałszu i grzechu,
rwałem z miłości ogrodu
za lat różanych za młodu
i piłem żalu gorycze.
Nie twoich ogrodów wieńce
wrócą mi siły młodzieńcze; -
ni w skrzyniach tajone tęcze.
Znam głogów kolce i groty,
które Amor twój rozrzuca złoty,
twój Amor chłopiec skrzydlaty.
Oto młodość ubiegła za światy.
PANDORA
Wrócę młodość - wrócę siły,
jeno sięgnij dłonią sam.
Gdy znasz, co prawda i kłam,
wybieraj, jako dzisiaj wiesz;
z tych skrzyń zamknionych dam.
RAPSOD
Czemuż to nie chcesz sków uchylić,
bym dojrzał skryty czar;
czyli twój dar, krysztalny kruż
zawiera świeży napój zdrowy -
czyli ten jest, co piłem już,
czy żywot dać chcesz nowy?
PANDORA
Dopokąd nie tkniesz dłonią w kruż
i nie przychylisz go do warg,
nie zgadniesz, jaki czar dla dusz,
i próżne sączysz reszty skarg.
Dam młodość, wrócę - lecz ty wróć
w twojÄ… tÄ™ samÄ… drogÄ™,
tę samą pieśń raz jeszcze nuć,
gdy zyskasz lata młode.
Lecz nie otwieraj nigdy skrzyń,
które tym czarem daję;
siebie ty jeno skargą wiń,
żeś wszedł w tajemne gaje.
RAPSOD
Nie mniej, nie mnie - lecz wróć mi tych,
co spólnie ze mną szli,
177
dla nich to jeszcze w piersiach mych
już reszta żaru tli.
Niech jeszcze jeno spojrzÄ™ raz
na ich oblicza lubych kras,
czy dobrzy byli, czyli zli.
PANDORA
Tych jeno mogę nęcić w sieć
i wabić złudą złud,
co sami przyjdÄ… po ten trud
i u spragnionych śmierci wrót
raz jeszcze spojrzeć pragną wstecz,
na swój przeżyty wiek,
wspomnienia chłonąc lek
i niewygasłą mękę.
Dla siebie żądaj, cuda dam,
bo wszystkie w tajni mam.
Kto ino spotka moją łódz
u wiecznych wrót tęsknicy,
niech przyjdzie czerpać dłonią sam
ze skrzyni-tajemnicy.
%7ływy wieczyście walcz i łam
wśród bólu, skarg i łez.
Chcesz róż, chcesz lilii czy korali,
sam je odważysz w życia szali;
lecz pójść tam musisz - gdzie się pali
płomień dla twego ducha,
gdzie ciało lżyli i stargali,
że schnie jak prątka krucha;
chociaż się dusza męce żali,
pójść musisz ciężar przyjąć twój
i przyjąć wieniec łez, korali,
którym cię truli i kochali,
w ten sam. doczesny znój.
AÓDy
(przepływa i przepada).
(Od głębi)
(drogÄ… ze zamku)
(wśród gaju)
(biegnie:)
KRASAWICA
(dopadła do wrót)
(po drugiej stronie sadzawki)
(od strony gaju)
(pod wrotami)
(przysłuchuje się ciszy)
(nawołuje ku wrotom)
178 [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl