[ Pobierz całość w formacie PDF ]
mówiłem wcześniej, bardzo gładka zbrodnia. Rozłożenie jej w czasie było wprost genialne.
Najpierw nastąpiły sceny przygotowawcze . Pierwszą z nich odgrywają na występie skalnym, gdy
oboje wiedzą, że znajduję się w sąsiedniej niszy: konwencjonalny dialog zazdrosnej żony i męża.
Pózniej Christine odgrywa tę samą rolę w rozmowie ze mną. Pamiętam, że miałem wówczas niejasne
wrażenie, jak gdybym czytał to już w jakiejś książce. Nie wydawało się to prawdziwe. Ale też,
oczywiście, nie było prawdziwe. Nadszedł dzień zbrodni. Pogoda dopisała, co było zresztą bardzo
istotne. Najpierw Redfern wcześnie wyślizguje się z hotelu. Wychodzi balkonowymi drzwiami, które
otwiera od wewnątrz. Gdyby ktoś znalazł je otwarte, z pewnością pomyślałby, że wyszedł tamtędy
amator wczesnej kąpieli. Pod ręcznikiem kąpielowym Redleni ukrył zielony chiński kapelusik
plażowy, taki sam jaki zwykle nosiła Arlena. Patrick przemyka przez wyspę, schodzi po drabinie i
ukrywa kapelusz w umówionym miejscu, za którymś z głazów. To była cześć pierwsza.
Poprzedniego wieczora Patrick umawia się na spotkanie z Arleną. Ponieważ pani Marshall
obawiała się nieco swego męża, musieli zachowywać wielką ostrożność. Dlatego właśnie
postanawiają spotkać się w Zatoczce Skrzata rano, gdy nikt tam nie chodził. Arlena ma przybyć
wcześniej, a Redfern przyrzekł dołączyć, kiedy uda mu się wymknąć niepostrzeżenie. Gdyby
usłyszała kogoś schodzącego po drabinie albo zobaczyła nadpływającą łódz, miała wśliznąć się do
Groty Skrzata, której sekret jej wyjawił, i tam czekać, póki brzeg nie opustoszeje. To była część
druga.
Tymczasem pod nieobecność Lindy, Christine wchodzi do jej pokoju. Przesunęła zegarek Lindy
dwadzieścia minut do przodu. Istniało oczywiście ryzyko, że Linda może to dostrzec, ale nie miało to
zbyt wielkiego znaczenia. Prawdziwym alibi dla Christine były jej dłonie, których delikatność
sprawiała, że popełnienie tej zbrodni było dla niej fizyczną niemożliwością. Mimo to chce mieć
jeszcze dodatkowe alibi. W pokoju Lindy dostrzega otwartą książkę o czarach i czarnej magii.
Przeczytała wystarczająco dużo, aby gdy wchodzi Linda i upuszcza paczkę świec zdać sobie
sprawę z jej zamiarów. To nasunęło jej pewne nowe pomysły. Początkowo para zbrodniarzy chciała
rzucić podejrzenie na Kennetha Marshalla, stąd zgubiona fajka, której fragment miał być umieszczony
pod drabinÄ….
Po powrocie Lindy Christine łatwo namówiła ją na wspólne wyjście do Zatoczki Mew, po czym
powraca do swego pokoju, wyjmuje z zamkniętej na kluczyk walizki buteleczkę płynu imitującego
opaleniznę, pokrywa się nim uważnie i wyrzuca przez okno pustą buteleczkę, która niemal trafia w
kąpiącą się Emily Brewster. Część trzecia zakończona pomyślnie.
Następnie Christine ubiera się w biały kostium kąpielowy i parę spodni plażowych z bluzą o
szerokich, luznych rękawach, co doskonale skrywa jej świeżo opalone na brązowo ręce i nogi.
Piętnaście po dziesiątej Arlena wyrusza na spotkanie, a w minutę czy dwie pózniej Patrick Redfern
schodzi na plażę okazując wzrastający niepokój i zdenerwowanie. Tymczasem Christine bez trudu
wypełnia swe zadanie. Często Sprawdza godzinę na własnym ukrytym zegarku, a gdy dochodzi
dwadzieścia pięć po jedenastej, pyta Linde, która godzina. Linda spogląda na swój zegarek: jest za
piętnaście dwunasta, zatem Christine pakuje przybory do szkicowania. Tymczasem dziewczynka idzie
się kąpać. Gdy tylko odwraca się do Christine plecami, ta przestawia na właściwą godzinę zegarek,
który oczywiście Linda ściągnęła przed wejściem do morza. Następnie wspina się szybko skalną
ścieżką, przebiega krótki odcinek ku drabinie, ściąga spodnie plażowe i kurtkę, chowa je wraz z
przyborami do szkicowania za któryś głaz i błyskawicznie w sposób godny prawdziwej gimnastyczki
schodzi po drabinie.
Arlena jest na plaży w dole i zastanawia się, czemu Patrick tak długo nie nadchodzi. Widzi albo
słyszy kogoś na drabinie, rzuca uważne spojrzenie i ku swemu zaskoczenia dostrzega najbardziej
niepożądaną osobę żonę! Biegnie więc prędko pod skałami i kryje się w Grocie Skrzata.
Natomiast Christine wyjmuje z kryjówki kapelusz (do którego od spodu uczepiony jest do krawędzi
fałszywy rudy lok) i układa się tak, by kapelusz i lok zakrywały jej twarz i szyję. Wszystko jest
doskonale zgrane w czasie. Po minucie czy dwóch spoza przylądka wynurza się łódz niosąca Patricka
i Emily Brewster. Proszę pamiętać, że to Patrick pochyla się i bada ciało, że to Patrick jest
oszołomiony, wstrząśnięty i załamany śmiercią swej ukochanej!
###ważnie dobrany. Panna Brewster ### i nie spróbuje wchodzić po drabinie ### przejażdżkę
łodzią, a przy zwłokach na wy ### morderca był jeszcze gdzieś w pobliżu ### oczywiście, Patrick.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]